środa, 5 lutego 2014

Blank.

Ostatnio czułam się nawet dobrze. Jednak...


Mam wrażenie, że wracam do poczucia smutku, pustki, depresji.
Uczucie nieradzenia sobie z niczym. Brak czasu na wiele rzeczy. Jednocześnie niechęć do czegokolwiek.
Ciągły ból głowy.

Pomimo, że zażywam leki, które przepisano mi, takie mam odczucia. Nie powinny one występować, ostatnio przecież stwierdziłam, że jedno z lekarstw blokuje moje smutne myśli.
Chyba się myliłam. Ale... nie chcę z tym nic robić.
Nie wiem jak mam żyć. Z tym i ze wszystkim.
Ah, chyba moje jedyne wyjście to śmierć.

Czuję się samotna ale... nie wiem jak sobie poradzić z tym faktem.

Ktoś ostatnio mi powiedział, że piszę tutaj zbyt osobiste rzeczy. Czyżby?
Heh, no cóż. Może i rzeczywiście ale z drugiej strony, mało z kim rozmawiam w ciągu dnia, a zwłaszcza o takich sprawach. Tak więc, może to mój sposób na wygadanie się... Sama nie wiem.