środa, 14 sierpnia 2013

La~la~la.

No tak, z gry się wyrwałam ale nic po za tym się nie zmieniło. Tak jak i to, że nie chce mi się pisać nowych notek na blogu. XD
Jednak w końcu coś trzeba sklecić. ;__;


Ekhm.
Wyrwawszy się z monotonii gry, byłam już w trakcie mojego "maratonu" komputerowego, który wynikał z wyjazdu rodziców na urlop kilkudniowy. Miałam (i nadal mam w sumie) także wolne od Vity. Co prawda siedziałam przy lapku nonstop ale wykonywałam inne ważne czynności takie jak sprzątanie, pranie, gotowanie... Dlatego nie mogę pojąć, czemu wciąż nie wolno mi wybierać czasu, w jakim korzystam z dobrodziejstw tego urządzenia. ;_; No dobra, racja - to wygląda na uzależnienie. I pewnie nim jest bo mogłabym spędzić cały dzień przed kompem.
Ekhm. Zmieńmy temat bo i tak nie ma na niego odpowiedzi. ^^;

Spędziłam ten czas, jak spędziłam. W sumie gdyby nie ten nieszczęsny komputer i tyle czasu przy nim, nie zainteresowałabym się aż tak bardzo pewną rzeczą. Albo raczej - pewnym stylem.
Będąc niedawno na zakupach, zobaczyłam w jednym sklepie ciekawe buty. Zdarzyło mi się już kilka razy, że przypasowałam styl do danej części ubioru. I tak było tutaj. Przyglądałam się im i stwierdziłam, że już gdzieś widziałam coś podobnego. Czyżby...? Nawet jeśli nie miałam racji, to spodobały mi się na tyle, że je kupiłam.

Fairy Kei...? Ta nazwa krążyła mi po głowie. Wstukałam więc później jako zapytanie do wujka Google, który potwierdził moje oczekiwania. Hej, to całkiem ładny styl. A gdyby tak... I niedługo potem zaczęłam poszukiwania jakichś poradników co do Fairy Kei. Na kilka dni porzuciłam ale z nudów znów się za to zabrałam i szukałam innych pasujących części garderoby.
Tak bardzo mi się spodobało, że mam zamiar się tak przebrać kiedyś na jakiś konwent czy coś w stylu Fashion Walk. : D Już zaczęłam przygotowania i co prawda wciąż większości mi brakuje do konkretnego ubioru ale na razie będę pseudo-fairy kei na konwencie B5. Niestety nie mam zdjęcia w kompletnym stroju, który na chwilę obecną przygotowałam. Jednak może to i lepiej, nikt mnie nie znajdzie na konie udającej "wróżkę". XD Ale będę jak zwykle pod nickiem Kyu (lub też z dopiskiem Mei). :3


Więcej następnym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz