Zapomniałam o tym wczoraj wspomnieć.
Otóż jak już napisałam w poprzednim poście, stoiska mi się również nie podobały.
Jednak, pomimo to, kupiłam sobie kilka rzeczy - tyle, na ile pozwoliły mi, skromne jak na ten konwent, fundusze. Wszystkie rzeczy (a raczej prawie bo teraz się kapnęłam, że nie ma tam przypinki), które kupiłam a także ident + książeczka opisująca atrakcje + opaska na rękę znajdują się na tym zdjęciu:
Tak, licząc tą przypinkę, o której sobie zapomniałam, kupiłam dokładnie pięć rzeczy:
- nowe Pocky Mousse - Podwójna Czekolada, czy jakoś tak,
- broszkę Panda (wiem, że mogłam sobie sama taką zrobić ale sam pomysł mi się spodobał, więc może w przyszłości zrobię coś podobnego XD)
- maskotkę "Kurzyk" -> to czarne coś z oczami i gwiazdkami (j.w.)
- magazyn Kyaa, który właściwie wygrałam w loterii - jednak co to za wygrana jeśli zapłaciłam za los 9 zł czyli równowartość tego magazynu ;_;
- przypinka z Magi
PS. Chciałabym też w tym poście pozdrowić pewne osoby, które spotkałam na konwencie. c:
Dzięki Wam za wszystko. ♥
Więcej następnym razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz