środa, 26 grudnia 2012

Random post is random.

No. I tego momentu się obawiałam. Chciałabym o czymś napisać ale nie wiem o czym.

Święta jak święta, wczoraj spędzone u rodziny bratowej. Chociaż kochana bratanica (lat 3) mnie strasznie wymęczyła bo przespałam całą noc i jeszcze kawałek ranka a czuję się okropnie. D:
Mam nadzieję, że się obudzę jak najszybciej - zaraz idę do kina. :<<

Więcej następnym razem.

Zieeew.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz